Steve Olsher wielokrotnie odkrywa? siebie na nowo, od katalogów po sprzeda? na Compuserve i an
Transkrypcja
Richard: Hej, co si? dzieje, Jesse?
Jessego: To dobry dzień, Richie, a ty?
Richard: Jestem podekscytowany. Jestem podekscytowany, dzisiaj b?d? móg? w??czy? komu? mikrofon. Nasz go?? nie ukrywa, ?e ??mój przyjaciel faktycznie nagrywa kolejny podcast ze Stevem Olsherem.
Jessego: Teraz mo?esz zadawa? mu trudne pytania, które…
Richard: Tak, postaw go na miejscu. Ale rzecz w tym, ?e wiem te?, ?e nie musimy du?o rozmawia?, poniewa? ten facet te? jest podcasterem, wi?c mo?e rozmawia? d?ugo, ale my?lisz, ?e ty i ja byli?my w
Steve:: 93, Tak.
Richard:: Tak. W porz?dku, wi?c przejd?my od razu do rzeczy, przyprowad?my Steve'a Olshera — przyjaciela, kumpla i niezwyk?ego influencera. Jak leci, Steve?
Steve:: Dobry. Dzi?kuj?, ?e mnie masz. Mi?o ci? widzie?, tak.
Richard:: Jeste?my podekscytowani. Wi?c, wiesz, du?o rozmawiamy, nasza publiczno?? oczywi?cie te?
Steve:: Czy sklasyfikowa?by? to jako super zabawn? rzecz?
Richard:: (?miech) Tak, ?wietna zabawa, tak, masz racj?, z ca?ym moim sarkazmem, ale… Dlaczego chcieli?my ci? zaprosi? na pok?ad, w?a?ciwie z kilku powodów, ale g?ównym powodem by?a ?wiadomo??, ?e mo?esz umie?ci? reklama i ta reklama mo?e generowa? ruch, to ?wietnie, ale kiedy masz wp?yw i masz odbiorców, którzy mog? przetrwa? i b?d? za tob? pod??a?, poniewa? wiesz, ?e b?d? za tob? pod??a?, aby zrobi? wiele rzeczy od…
Steve:: Utrzymuje ruch po zakończeniu reklam.
Richard:: Reklamy ju? dawno znikn??y. Opowiedzmy im wi?c krótk? histori?, poniewa? w pewnym sensie wyra?nie do tego nawi?za?em, zrobi?e? to
Steve:: Wi?c je?li chcesz, ?ebym poszed?
Richard:: Ludzie to zrobili? (?miech)
Steve:: Wiem, ?e trudno w to uwierzy?, ale tak, to by? embrionalny etap naszej dzia?alno?ci, któr? rozpocz?li?my w elektronicznym centrum handlowym CompuServe w 93 roku. Zatem zasadniczo to, co ta firma zrobi?a, to po prostu ogl?danie FTD. kwiaty, gdzie je?li jeste? w Kalifornii, a twój kumpel zamkn?? du?? spraw? w Nowym Jorku i chcesz mu wys?a? butelk?, wiesz, szampana lub co? w tym rodzaju, lub w przypadku kwiatów chcesz wys?a? mu bukiet kwiatów, co oczywi?cie robi si? dok?adnie tak, jak robi si? facetowi, który w?a?nie jest blisko wielkiej sprawy w Nowym Jorku (?miech). Ale w zasadzie do dostawy u?ywaliby lokalnej kwiaciarni, wi?c prawdopodobnie my korzystaliby?my z lokalnych sklepów monopolowych, aby to zrobi?. dostarcza? wino, szampana, napoje spirytusowe itp. Tak wi?c firma, która nazywa?a si? Liquor by Wire, otworzy?a sklep w elektronicznym centrum handlowym CompuServe w 93 roku i tak naprawd? spojrza?em na ni? z punktu widzenia: jest to kolejny sposób na rozg?os. To znaczy, to naprawd? wszystko, co na to patrzy?em, no có?, mo?e katalog jest naprawd? drogi, to znaczy, nie pami?tam z g?owy, ale pomi?dzy drukiem a wysy?k? i, wiesz, us?ugi wysy?kowe, jak wszystko, co si? z tym wi??e, prawdopodobnie koszt jednego katalogu wynosi? dolara, prawda, próba wys?ania tego poczt?.
Richard:: Oryginalna metoda p?atno?ci za klikni?cie.
Steve:: Oryginalny PAYPER, prawda. Tak, to dobrze, prawda. Pomy?la?em wi?c, ?e to by?a szansa, aby przyci?gn?? równ? liczb? ludzi do tego, co robisz za cholernie du?o mniej pieni?dzy. I tak, w sklepie spo?ywczym, jak wi?kszo?? z nas w tym momencie, kiedy wychodzisz z kasy, wiesz, alejki przy kasach i widzisz dyski, tam przy ladzie dostajesz CompuServe i AOL i Prodigy, prawda. Mam na my?li te inne produkty.
Richard:: Zapomnia?em, ?e maj? efekty d?wi?kowe, takie jak ?ding”.
Steve:: I to by?y takie, no wiesz, takie dni, próbuj? sobie wyobrazi?, ale my?l?, ?e pierwszym modemem, jaki mia?em, tak naprawd? nie by? 14 4, bo pami?tam, ?e to by?a aktualizacja. Wi?c mo?e to by? 72 100, ale modem my?l?, ?e to by? orygina?
Richard:: Pornografia, tak!
Steve:: Dok?adnie. Doszed? wi?c do punktu, w którym, wiesz, by?bym w stanie w zasadzie stwierdzi?, czy próbowa?em pobra? zdj?cie kobiety, mog?em to rozpozna? po jej brwiach, czy chcia?em dalej to puszcza?. wed?ug linii. W tym momencie sta?em si? mi?o?nikiem brwi. Ale teraz nie wiem, ?e brwi nie dzia?aj?, wi?c zatrzymali?my to zdj?cie. Ale wiesz, zabawnie jest patrze? wstecz. To szalone, ?e mogli?my zrobi? wszystko online, bior?c pod uwag?, jak powolne wszystko by?o. To znaczy, jakby to dos?ownie obejmowa?o, no wiesz, ?artobliwe podej?cie do brwi, ale rzeczywisto?? jest taka, ?e ??wystawiamy butelki wina albo znosimy szampana, czy co? w tym rodzaju, aby kto? móg? pobra? zdj?cie To. To znaczy, ?adowanie pojedynczego obrazu butelki wina zajmowa?oby co dwie minuty. A wi?c tak daleko to si?ga. Ale wiedzia?em, ?e wiedzia?em, ?e ca?y ten internetowy ?wiat, czymkolwiek b?dzie, b?dzie czym? masowym, bo wiesz, jak inaczej mo?na komunikowa? si? z lud?mi na ca?ym ?wiecie, czego nie mo?na zrobi? To. Przeci?tny cz?owiek w pokoju po?rodku, w tym przypadku mieszkaj?cym w Chicago, nie mia? dos?ownie mo?liwo?ci. Nie by?o ?adnego prawdziwego sposobu, aby móc ?atwo i tanio komunikowa? si? z lud?mi na ca?ym ?wiecie, wi?c po prostu wiedzia?em, ?e nie wiem, co to b?dzie, ale wiedzia?em, ?e jest co?, co musimy sprawdzi? Na.
Richard:: Wiele osób w pewnym sensie wiedzia?o, co nadchodzi, ale jaki to mia? by? kszta?t lub forma, to by?o co? w rodzaju ?uh”. A to jest przed, wiesz.
Steve::
Richard:: Musisz gra? wed?ug ich zasad, np.
Steve:: Ca?kowicie.
Jessego:: To troch? tak, jakby Facebook mia? teraz swój ogród otoczony murem i je?li ci? wyrzuc?, ju? ci? nie ma.
Richard:: I oczywi?cie, ?e móg?by?. Spojrzeli?cie troch? w przysz?o??, bo to znaczy, wszyscy w czasach dotcomów, kiedy ludzie, no wiecie, dostaj?
Steve:: Có?, rok 95 by? pierwszym rokiem, w którym umie?cili?my prawdziw? stron? internetow? w Internecie. I zbudowali?my Audi. Musieli?my
Richard:: Szczególnie dla naszych s?uchaczy, poniewa? mog? po prostu umie?ci? fragment kodu w witrynie WordPress, aby uzyska? koszyk.
Steve:: Wiesz, to szalone, ale mam na my?li dos?ownie trzy osoby w naszym zespole technicznym, które musia?y dos?ownie stworzy? wszystko od zera, ?eby kto? móg? klikn?? butelk? wina i zamówi? j?, wk?adaj?c j? do koszyk, w którym mo?na nast?pnie poda? informacje rozliczeniowe i dane odbiorcy, a tak?e, nie daj Bo?e, dane karty kredytowej, w tamtym momencie branie kart kredytowych online nie by?o w ?adnym wypadku tym, czym jest dzisiaj, to znaczy, to by?o na przyk?ad trzeba by?o pokona? kilka powa?nych trudno?ci, takich jak wype?nianie stron, stron, stron i stron aplikacji, aby uzyska? konto sprzedawcy, a nast?pnie zintegrowa? wszystkie te elementy w jedn? ca?o??.
Richard:: Nie wspominaj?c ju? o ludziach, którzy boj? si? w?o?y? t? kart? do komputera.
Steve:: Tak, dok?adnie.
Jessego:: I ty te? sprzedajesz alkohol...
Steve:: Tak, mam na my?li, ?e jest w imadle. By?o wi?c wiele interesuj?cych przeszkód, które musieli?my pokona? i wiele przeszkód na naszej drodze, ale prawda jest taka, ?e ??kiedy wypu?cili?my nasz pierwszy
Richard:: Kto by pomy?la?, ?e zamiast alkoholu, punktem wyj?cia b?d? ksi??ki.
Steve:: Tak, zgadza si?. Tak. To oczywi?cie szalone, co si? tam wydarzy?o, ale to by?y fajne dni, wiesz, rzeczywisto?? jest taka, ?e ??to by?y fajne dni, ten sklep, który uruchomili?my w elektronicznym centrum handlowym CompuServe w 93, który ostatecznie sta? si? w?asn?, samodzieln? witryn? w 95. Ta firma Liquor by Wire zmieni?o si? w liquor.com, kiedy kupi?em t? domen? w 98 roku i by?y to ciekawe lata, od 98 do 2000 lub na pocz?tku 2000 roku, mam na my?li, ?e wszystko po prostu kwit?o.
Richard:: Po co to znowu dosta?e??
Steve:: 75set dolarów.
Richard:: 75set dolarów.
Steve:: W tamtym czasie by? to du?y wydatek. Tak, wiesz, mam na my?li, ?e w tym samym momencie mamy liquor.com i bourbon.com, a 75set dolarów to du?o, to znaczy, to by? jeden z tych skoków wiary, kiedy mówi si?: ?Jezu, zrób to wydamy te pieni?dze?” Mam na my?li, nawet dzisiaj, kiedy my?l? o 75 tysi?cach dolarów za wydatki w stylu ?tak, nadal musisz si? zatrzyma? i zastanowi?, czy to jest co?, co chcesz robi?”. Tak, 98, wiesz, nie jest to zbyt dobry wynik, je?li chodzi o dane dotycz?ce inflacji. Nie wiem, jakie by?yby dok?adne liczby, ale wiesz, wyobra? sobie, ?e to prawdopodobnie od 15 do 20 tys. lub co? ko?o tego 20 lat temu, prawda i pod wzgl?dem dzisiejszych dolarów, a to sprawi, ?e przynajmniej zatrzymasz si? na chwil? i powiesz: ?Hej, czy to w ogóle b?dzie mia?o sens”.
Richard:: Tak. Wi?c, wow. To znaczy, wiem o tobie wystarczaj?co du?o, ?e mogliby?my dos?ownie siedzie? tutaj i rozmawia? ca?ymi dniami, ale nie chc? ci? przez to nara?a? i nie chc? teraz nara?a? na to naszych s?uchaczy, ale próbuj? pomy?l o tym, wi?c ostatecznie trafisz na liquor.com. Od tego czasu zmieni?e? si?, chocia? nadal jeste? w?a?cicielem witryny liquor.com.
Steve:: To znaczy, od tego czasu odby?o si? wiele iteracji, wi?c w marcu 2000 r. z?o?yli?my S1 i byli?my gotowi na upublicznienie. I to by? pocz?tek końca Nasdaq i rynków w ogóle w tamtym momencie, prawda, wi?c to by? pierwszy, to by? naprawd? pierwszy du?y krach, nie przyci?ga tyle uwagi, co Wielka Recesja, ale to, co si? sta?o w bran?y technologicznej panowa?a wielka depresja, jak?, jak s?dz?, kiedykolwiek zobaczysz, to znaczy, ?e w tym momencie by? to Nasdaq 55set i w ci?gu mo?e tygodnia, dwóch, trzech tygodni, cokolwiek to by?o, ja my?l?, ?e Nasdaq spad? do jakich? 22set punktów. Co? takiego. To by?, mam na my?li, ogromny hit i oczywi?cie nie ujawnili?my si?, nie mogli?my wej?? na gie?d? i sprowadzili?my zewn?trznych mened?erów, napisali do Saviour's, ?e Wall Street chcia?a zobaczy?, no wiesz, Dyrektorzy generalni i CMO, CFO, CTO i wszyscy ci ludzie. A kiedy nie mogli?my upubliczni? informacji, sta?o si? naprawd? jasne, ?e kierownictwo, które pozyskali?my, aby nam pomog?o, doprowadzi?o nas do tego
Jessego:: Milion dolarów?
Steve:: 4.25, 4.25 tak, tylko dla domeny.
Richard:: Wi?c teraz te 75set dolarów nie brzmia?o tak ?le.
Steve:: Ca?kiem nie?le. B?dziemy czeka? na ten powrót przez ca?y dzień. Ale tak, to te? by?o interesuj?ce, poniewa? facet dokona? kilku pierwszych p?atno?ci, a potem sp?aci? reszt?. Zatrzyma?em wi?c pieni?dze i domen?.
Jessego:: A wi?c jeszcze lepiej.
Richard:: Nigdy ci? o to nie pyta?em, ale te kilka pierwszych p?atno?ci przekracza 75set?
Steve:: O tak, znacznie wi?cej.
Richard:: Tak. Wi?c odzyska?e? go i odzyska?e? domen?.
Steve:: Dok?adnie.
Richard:: Tak, dobrze, zap?aci?e? za t? domen?.
Steve:: A potem troch?, tak. I tak, nie mam teraz z tym nic na co dzień. Ale zebrali?my zespó?, który prowadzi to z San Francisco. I tak od 2009 roku mam to partnerstwo i jest to zespó? uciekaj?cy z San Fran, co jest do?? interesuj?ce, je?li chodzi o ten program, czy uwierzycie, ?e to was zabije. Rocznie uzyskujemy wi?c oko?o 40 milionów unikalnych u?ytkowników witryny. Chc?, ?eby? my?la?, ?e dzieje si? to codziennie, co tydzień lub co miesi?c. Wi?c to jest teraz roczne. Obecnie mamy jedn? z najwi?kszych baz danych na ?wiecie, je?li nie najwi?ksz? na ?wiecie baz? danych barmanów i mamy obecnie oko?o 4 milionów aktywnych subskrybentów na stronie. Numer jeden numer dwa w ka?dym wyszukiwaniu SEO, jakie mo?esz wymy?li?. I nie sprzedajemy na tej stronie ?adnych cholernych rzeczy.
Richard:: Nawet cholernej ?y?ki koktajlowej.
Steve:: Tak, dok?adnie. Uwierz mi, mnie te? to boli.
Richard:: Có?, wszystko w porz?dku. Có?, b?dziemy kontynuowa? t? rozmow?, aby zobaczy?, czy mo?emy.
Jessego:: By? mo?e b?dziemy musieli wybra? si? tutaj na lunch w ramach happy hour i przekona? ci? do czego?.
Steve:: Potrzebujemy tylko kilku dobrych s?uchaczy, aby zebra? troch? gotówki. Chod?my po tego z?ego ch?opca i skończmy z tym. Wszystkie kawa?ki tam s?.
Jessego:: W chwili, gdy otwieraj? si? linie telefoniczne.
Richard:: A wi?c od tego czasu zrobi?e? kilka innych rzeczy, ale przeskoczymy szybko do przodu, zajmowa?e? si? dzia?alno?ci? dewelopersk?, robi?e? wiele rzeczy i nadal sprzedajesz rzeczy w Internecie. Obecnie nie jest to ju? taki wid?et. Prowadzisz kursy i pomagasz ludziom robi? rzeczy, które wykraczaj? poza edukacj? online. Ze ?wiata wp?ywów, a konkretnie maj?c na uwadze
Steve:: Tak, s?uchaj, nie mam zamiaru tu siedzie? i mówi?, ?e ?absolutnie powiniene? pod??a? ?cie?k? budowania wp?ywu”. Mam na my?li, ?e jest mnóstwo ludzi takich jak w naszym programie poza 8-cyfrowymi liczbami, w których siadamy z przedsi?biorcami, którzy albo zarobili ponad 10 milionów dolarów, albo obecnie prowadz? firmy o warto?ci ponad 10 milionów dolarów. To niesamowite, jak wielu tych go?ci po prostu przelatuje poza zasi?giem radaru, prawda. Jakby nie byli zainteresowani wp?ywami. Pozwól mi po prostu prowadzi? swój biznes, pozwól mi sprzeda? swoje rzeczy, pozwól mi schowa? reszt? i skończmy z tym. Zatem dla mnie, poniewa? jestem, ?e tak powiem, mark?, w której nie mam wid?etu, który móg?by dzia?a? samodzielnie i by? sprzedawany beze mnie, musi by? z tym powi?zany wp?yw z punktu widzenia uznania, ?e ??posiadam chocia? niektórzy, nie mam zamiaru tu siedzie? i mówi?, ?e mój poziom wp?ywu jest porównywalny z poziomem niektórych ludzi, z którymi wspó?pracowa?em przez lata, ale jest wystarczaj?co dobry, je?li mo?na to tak nazwa? w tej przestrzeni, ale dla mnie poruszyli?my ten temat wcze?niej, dla mnie wp?yw to tak naprawd? wszystko, co mo?na zrobi? bez wydawania ani grosza i inwestowania ani grosza, aby co? si? wydarzy?o. Zatem dla mnie wp?yw to w zasadzie wp?yw, a w pewnym momencie uczestniczy?em w kursie zatytu?owanym ?Wp?yw poprzez naci?ni?cie przycisku”, prawda, który polega? na umiej?tno?ci naci?ni?cia przycisku i spowodowania, ?e ??co? si? wydarzy. I to w ostatecznym rozrachunku sprowadza si? do tego, czy mo?esz klikn?? co? na swojej stronie lub, wiesz, w swoim CRM, lub w jakikolwiek inny sposób, który zostanie wys?any, cokolwiek to mo?e by?, post, no wiesz, dodatek i sprawi?, ?e co? si? wydarzy . A je?li po??czysz to z naprawd? dobrym produktem, programem lub us?ug?, mo?esz w zasadzie napisa? w?asny bilet.
Richard:: Tak. A wi?c, mówisz, ?e niekoniecznie musisz wywiera? wp?yw wiele razy. Wiem, ?e mia?e? tam kilka kursów, a konkretnie jeden, podczas którego uczysz ludzi, jak wykorzystywa? wp?yw innych ludzi, mo?e go?ci? w programach ludowych, pojawia? si? w ich programie lub co? robi?
Jessego:: Czy to pasuje do dzisiejszego wywiadu, wiesz?
Richard:: Tak, dok?adnie tak. Wi?c co by? poleci?, ?eby kto? tam by?, mia?
Steve:: Tak. My?l?, ?e nawi?zujesz do tego, jak wykorzysta? moc platform innych osób bez konieczno?ci inwestowania wszystkich pieni?dzy w, no wiesz, rozwój w?asnych, co z pewno?ci? jest, moim zdaniem, bardzo m?drym podej?ciem do budowania wp?ywu, To znaczy, bez konieczno?ci wykonywania ca?ej pracy. To doskona?y przyk?ad wej?cia na podcasty, prawda. Mam na my?li, dziel?c si? swoj? b?yskotliwo?ci? i pozwalaj?c, w tym przypadku, ?eby?cie wykonali ca?? prac?, prawda. To znaczy, twoim zadaniem jest monta?, twoim zadaniem jest produkcja, twoim zadaniem jest wypuszczenie tego odcinka i umo?liwienie ludziom jego us?yszenia. A ja po prostu wkraczam i przez chwil? dziel? si? swoj? b?yskotliwo?ci?. I w zasadzie to ja kieruj? wszystkimi tymi wysi?kami.
Wi?c to zdecydowanie co?, co naprawd? dobrze si? sprawdza, bycie go?ciem w programach, ale wykracza poza to, to znaczy, z pewno?ci? mo?esz pojawia? si? w podcastach, ale mo?esz te? prowadzi? go?cinnego bloga. Mam na my?li, ?e blogowanie go?cinne jest doskona?ym przyk?adem innego sposobu aby to zrobi?, to znaczy, je?li masz wiedz? na dany temat, mo?esz przej?? do witryny, na przyk?ad liquor.com, to znaczy, mamy DrinkWire, która jest cz??ci? liquor.com, gdzie ludzie, zazwyczaj barmani dostarczaj? tre?ci i oni je wnosz?. I nie ró?ni si? to od innych platform, na których ludzie sp?dzili du?o czasu, tworz?c t? ??publiczno??, buduj?c t? ??publiczno??, a nast?pnie wkraczasz i zyskujesz korzy?ci dla tej publiczno?ci. Zatem witryna liquor.com za po?rednictwem DrinkWire jest bardzo podobna, ale mo?esz zrobi? co? w swojej bran?y, to znaczy, je?li chodzi o
Richard:: Wczoraj wydarzy?o si? mnóstwo rzeczy. To znaczy, nie chc? wdawa? si? w tematyk? polityczn?, ale by?o tam w sumie oko?o 800 stron, albo co? zosta?o wczoraj usuni?te, je?li by?e? za bardzo na prawo.
Steve:: Z prawej, za bardzo w lewo, tak, to znaczy, je?li po prostu obudzisz si? z, no wiesz, rodzajem ciernia w skarpetce, przedstawi? ci to w ten sposób, wiesz, to jest jak: po prostu opiera si? na kaprysach innych, po prostu nie chcesz znale?? si? w sytuacji, w której Twoje ?rodki do ?ycia zale?? od platformy innej osoby.
Richard:: Tak. Có?, w pewnym sensie opieraj?c si? na tym. Cz?sto o tym rozmawiamy, a ja mówi? o balansowaniu mi?dzy lud?mi, na przyk?ad: wszystko w porz?dku, id?, korzystaj z platform innych ludzi tak cz?sto, jak mo?esz, tak d?ugo, jak mo?esz, ale w dowolnym momencie, kiedy zdecyduj? si? zagra? w koszykówk? home, wiesz, musisz mie? odbiorców na swojej li?cie e-mailowej, piksel na swojej stronie internetowej, wiedzie?, cokolwiek to jest.
Wi?c zrobi?e? mnóstwo rzeczy. Nie tylko uwa?am, ?e jeste? odpowiedni? osob? w programie, aby pomóc porozmawia? ogólnie o wp?ywie, ale mimo ?e istnieje wiele witryn 黑料门 i ponad milion firm, wiele z nich dopiero zaczyna. Zatem jedn? z rzeczy, w których jeste? naprawd? dobry w pomaganiu ludziom, jest to, co powinni robi?, na czym powinni si? skupia?, na czym im zale?y i na publiczno?ci, której s?u??. Czy móg?by? nam da? troch?, wiesz, wiem, ?e jeste? tak?e autorem, wi?c dlaczego nie powiesz nam troch? o tym, co tam robisz i jak to mo?e im pomóc, i wiem, ?e wiesz, jeste?my tu tylko przez chwil?. Na pewno b?dzie nam mi?o ponownie Was zaprosi?, ale macie te? prezent dla publiczno?ci. Opowiedz nam troch? historii na ten temat, a nast?pnie daj nam zna?, gdzie powinni si? uda?, aby sprawdzi? prezent.
Steve:: Tak. Mam na my?li, ?e wierz?, ?e pod??asz ?cie?k? ca?ej dyskusji wokó? zrozumienia, kim by?e?, jak to nazywam. Zatem ksi??ka, o której mówisz, to ksi??ka zatytu?owana ?What is Your What?” i odkrycie, w ramach podtytu?u, niesamowitej rzeczy, do której si? urodzi?e?, ale pomys? jest taki, wiesz, ka?dy z nas jest zaprogramowany na to, by wyró?nia? si? w bardzo specyficzny sposób, a ty masz wyj?tkowy dar, to znaczy, có?, mam na my?li , to jest w twoim DNA, jak lubi? mówi?, to jest to, co ci? wybra?o, a nie to, co ty wybra?e?. Kiedy wi?c ju? odkryjesz, czym jest ten dar, pytanie brzmi: jaki jest g?ówny ?rodek, którego u?yjesz do dzielenia si? tym darem, a nast?pnie, kim s? ludzie, którym jeste? najbardziej zmuszony s?u?y?. Zatem to po??czenie darów, pojazdów i ludzi tworzy struktur? ?co jest twoim czym”. Rzeczywisto?? jest taka, ?e ??je?li potrafisz to w??czy?, zw?aszcza je?li nie masz ca?kowitej jasno?ci co do tego, czym jest twój dar, ale je?li potrafisz zidentyfikowa? podzbiór populacji, któremu jeste? najbardziej zmuszony s?u?y?, mo?esz zidentyfikowa? pojazd, który mo?esz nast?pnie podzieli? si? z nimi czym?, co by?oby dla nich warto?ciowe i przys?u?y?oby im si? w pot??ny sposób. Zatem nawet tylko te dwie cz??ci mo?esz powróci? do tego, czym jest twój dar, ale naprawd? s?dz?, ?e je?li chodzi o
Richard:: Có?, w ka?dym razie jest to swego rodzaju oparcie si? na kilku rzeczach, które powiedzia?e? w tym podca?cie – kiedy wywierasz wp?yw na innych ludzi, mo?esz tak?e wykorzysta? wiedz? innych ludzi, prawda, teraz wiesz, co chcesz robi?. Znasz odbiorców, którym musisz s?u?y?, podoba Ci si?, ?e podcasty samochodowe s?u?? tej publiczno?ci, ale wiesz te?, ?e mo?e to zaj?? ca?e ?ycie, prawda. Wiem wi?c, ?e prezentem, który im dasz, b?dzie egzemplarz ksi??ki. Mogliby wi?c skorzysta? z twojego ?yciowego do?wiadczenia w tym zakresie, ale powrót do tego, o czym wspomnia?e?, by?by taki: ?Tak, mo?esz po prostu wzi?? wid?et”. Ale w wi?kszo?ci przypadków, có?, b?d? odgrywa? troch? adwokata diab?a, w wi?kszo?ci musi to by? jaka? historia lub powód, dla którego chc? to od ciebie kupi?, bo je?li to tylko widget i to jest
Mo?esz wi?c uczy? si? na wiedzy innych ludzi i przyspiesza? swój proces, mo?esz tak?e wykorzysta? publiczno?? innych osób, aby przyspieszy? proces i nie musisz mie? ognia w brzuchu, mówi?c: ?to jest najwa?niejsza rzecz na ?wiecie”, ale je?li tak, wszyscy wiemy, bez wzgl?du na to, co to jest, czasami wydaje si? to by? m?cz?ce, wi?c tym bardziej, ?e mo?esz sprawi?, ?e b?dzie to cz??? tego, kim jeste? i co my?lisz, ?e tu jeste?, i to tylko zamierzam to u?atwi?.
Steve:: Tak, i mam na my?li, ?e im wi?cej zarabiasz, tym mniej odczuwasz to jako harówk? (?miech), poniewa? pieni?dze pomagaj?, wiesz, b?d?my szczerzy, je?li co miesi?c sprzedam wid?ety za milion dolarów i zgarniam do kieszeni, wiesz, 30 procent tej kwoty. Nie jest mi teraz ?le, ?e sprzedaj? wid?ety.
Richard:: Nie bardzo. Zawsze powtarzam ?art, ?e pieni?dze niekoniecznie daj? szcz??cie, ale wszyscy wiemy, ?e mog? je wypo?yczy? na jaki? czas. Czy masz jeszcze jakie? pytania, przemy?lenia lub zastanawiasz si?, w jaki sposób mo?emy poprosi? Steve'a o poinformowanie nas, gdzie jest prezent?
Jessego:: Tak, to znaczy, wi?c Steve by? do?? zainteresowany tym, jak zbudowa?e? swój biznes i my?l? o czterech osobach, które dopiero zaczynaj?, wiesz, zaczyna?e? wcze?niej, gdzie by?y media spo?eczno?ciowe, ja To znaczy, to ca?kiem MySpace.
Steve:: O tak. Mniej wi?cej w tym samym czasie, tak. MySpace mia? 91 lat, ma 92, tak.
Jessego:: Ale teraz nadszed? czas, no wiesz, ludzie dopiero zaczynaj?. Maj? tak ogromne mo?liwo?ci, gdzie, no wiesz, oczywi?cie twój wp?yw jest lepszy, je?li faktycznie ?ciskasz d?onie, spotykasz si? z lud?mi i tak dalej, ale wiesz, gdyby? zaczyna? teraz, wiesz, czy media spo?eczno?ciowe by?yby cz??ci? tego, jak zbudowa?by? ten wp?yw?
Steve:: Wiesz, to interesuj?ce, mog? g?osowa? w obu przypadkach, prawda. Je?li chodzi o, b?d?my szczerzy, je?li nie masz du?ego bud?etu, aby po prostu przyci?gn?? ludzi do swojej pracy, musisz w jaki? sposób sprawi?, by ludzie dowiedzieli si?, kim jeste?, prawda. Je?li wi?c problemem jest bud?et, media spo?eczno?ciowe s? dla ciebie bardzo op?acaln? ofert?, ale prawdopodobnie je?li zaczynam od zera, robi? jedn? z dwóch rzeczy: albo tworz? filmy na YouTube na konkretny temat lub prowadz? transmisj? LIVE na Facebooku. I ?e te dwa kana?y, jak s?dz?, w tym momencie, je?li masz pasj? lub zapa? do czego?, najlepszym rozwi?zaniem b?dzie wideo.
Jessego:: Poniewa? widz? twoj? twarz, wiedz?, ?e masz pasj?.
Steve:: Tak.
Jessego:: To toner, a ty mówisz: ?Och, uch”.
Steve:: To znaczy, mo?e najseksowniejszy tonik na ?wiecie
Jessego:: I bardzo ci? to ekscytuje (?miech).
Steve:: To dobrze, prawda. To jest twój papier i twoja rolka. Dostajesz to nawet je?li drukujesz na papierze i podoba Ci si? pomys? recyklingu. Kurcz?, podoba mi si? ten pomys?.
Richard:: To zabawne.
Steve:: Musimy teraz przej?? t? domen?.
Richard:: Wi?c zasadniczo mówisz prawdopodobnie o wideo, poniewa? zdajesz sobie spraw?, ?e mo?esz z tego wyodr?bni? d?wi?k i zobaczy?, jak chcesz, mo?esz go transkrybowa?. Wi?c prawdopodobnie wrzuci?bym te? Instagram do tego miksu, mimo ?e to wci?? Facebook, ale, no wiesz, teraz Instagram TV i tak dalej, ale to, co mówisz, w zasadzie mówi, zrób co? na wideo, poniewa? wiele z tych osób zna wideo ze swoich produkt jest jeszcze lepszy ni? na zdj?ciach i je?li obraz jest wart tysi?ca s?ów, ile jest wart film, bo to tysi?ce zdj??? Tak, niesamowite. Gdzie zatem powinni si? uda?, aby otrzyma? prezent i co dok?adnie ma otrzyma??
Steve:: Tak, wiesz, to znaczy, sk?aniam si? ku dawaniu ludziom po prostu kopii tego, co jest twoje, i któr? mog? pobra? za darmo, aby? móg? otrzyma? darmowy egzemplarz i jest to najlepiej sprzedaj?ca si? ksi??ka New York Timesa, ale mo?esz chwy?, mo?esz pobra? ca?? ksi??k? na swojej stronie whatisyourwhat.com w samym Nowym Jorku. Nie wchod? na stron? New York Timesa. Po prostu wejd? na whatisyourwhat.com, ale rozmawiali?my te? troch? o korzystaniu z podcastów, wiesz, to interesuj?ce. Rozmawiamy o
Ale je?li chodzi o podcasty, mam na my?li, je?li chcesz zaj?? si? podcastami i stworzyli?my katalog podcasterów, który zawiera wszystkie informacje o nich: ich imi? i nazwisko, ty je nazywasz, opis, zdj?cie, a nawet adres e-mail, je?li chcesz uzyska? dost?p do podcastu — ostateczny katalog podcastów, podcasters zawiera 670 wiod?cych podcasterów, w tym wszystkie ich dane kontaktowe. To kolejny interesuj?cy lejek, prawda. Dlatego udost?pniamy Ci wersj? zapoznawcz? na myultimatedirectory.com, a nast?pnie oferujemy sprzeda? w ca?ym katalogu. Zatem darmowa wersja jest wersj? skrócon?, a pe?na wersja jest dodatkiem do sprzeda?y, wi?c jest to po prostu interesuj?ce, ludzie zawsze pytaj? mnie: ?Co mo?esz sprzedawa? online?” A on odpowiada: ?Wszystko”, wiesz, wi?c tylko kilka interesuj?cych rzeczy, je?li jeste? maniakiem lejka i chcesz zobaczy?, jak ludzie sprzedaj? ró?ne rzeczy: whatisyourwhat.com lub myultimatedirectory.com to kilka przyk?adów.
Richard:: Wspaniale, dzi?kuj? bardzo. Dzi?kuj? za po?wi?cony czas. Dobra, praca Steve.
Jessego:: Tak, Steve, to ?wietnie. My?l?, ?e teraz ludzie wiedz?, ?e zostan? sprzedani, kiedy znajd? si? na tej ?cie?ce.
Steve:: Tak, nic dziwnego.
Richard:: Tak, ale najpierw dostaniesz troch? darmowych rzeczy, to znaczy, na tym w?a?nie polega pi?kno tych lejków, prawda. Chcesz dawa? i dajesz pierwszy, ale ludzie zawsze b?d?, b?dzie pewien procent, który zawsze b?dzie chcia? z tob? wi?cej pracowa? i w tej grupie ch?tnie dadz? ci pieni?dze.
Steve:: Tak. S?odko, brzmi nie?le. Dzi?kuj?.
Jessego:: W porz?dku, Steve. Mi?o ci? mie?.
Steve:: Tak, stary.
Jessego:: Richie!
Richard:: Tak, to brzmi dobrze. ?wietny wywiad. I pami?taj, wejd? na 黑料门.com/blog/podcast, subskrybuj, oceniaj i recenzuj. Dzi?kuj?, do nast?pnego razu. Spraw, aby tak si? sta?o.